poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Rozdział 24


MS. HELLMAN’S POV

James Robert Hellman był moim ojcem. Miał 23 lata, kiedy urodziła mnie matka. Ona miała wtedy 20 lat.

Kiedy skończyłam 16 lat zaczęła się dziwnie zachowywać. Mówiła rzeczy, które nie miały sensu. Zaczęła być agresywna w stosunku do mojego ojca i do mnie, bez żadnego powodu. Mówiła o rzeczach, które nie miały miejsca i zapominała niedawne wydarzenia. Na początku trudno było to zauważyć: tu wypowiedziane zdanie, które nie miało sensu, tam niespodziewane krzyki. Wkrótce jednak było o wiele gorzej, więc uciekłam. Zostawiłam notatkę dla mojego ojca i zniknęłam w poszukiwaniu innego miejsca do życia.

Wróciłam do domu, gdy miałam 19 lat, podczas tworzenie “projektu” przez mojego ojca. Nie znalazł on nigdzie miejsca, do którego mogła udać się moja matka, by otrzymać pomoc, więc my stworzyliśmy dla niej takie miejsce. Szpital Psychiatryczny Dla Przestępców  Wickendale. Celem było stworzenie bezpiecznego miejsca dla chorych psychicznie, by otrzymali oni odpowiednią pomoc. Dlaczego ściśle związany był z przestępcami, nie miałam nigdy pewności.

Dziesięć lat później zginął on w strasznym wypadku, a matka krótko po tym popełniła samobójstwo. Wraz z odejściem mojego ojca przejęłam stanowisko dyrektora. Miałam ukochaną siłę i władzę. Cała instytucja była w moich rękach. Ale razem z pozycją przyszła presja. Czułam, że muszę postępować tak, by mój ojciec był ze mnie dumny. Z tego powodu utrzymywałam ścisły porządek. Stałam się oczami i uszami tej placówki. Znałam każdy zakamarek, każdego pacjenta i pracownika. Upewniałam się, żeby nie było żadnych reporterów, żadnych gości, którzy nie byli rodziną, nikogo ze świata zewnętrznego, kto mógłby wpływać na to, jak rządzę.

Ale podczas tego niemal doskonałego prowadzenia Wickendale, niektóre rzeczy wymknęły mi się spod kontroli i niektórzy stawali się podejrzliwi. Zazwyczaj wątpliwości mieli pracownicy, których łatwo było zastraszyć i im zagrozić, by ich uciszyć. Ale Rose była całkiem inną historią. Wychłostałam jej chłopaka i uświadomiłam jej, jakie mogą być konsekwencje niewłaściwych działań. Ale ona dalej bawiła się w detektywa, wciąż widziała Harry’ego jako “dobrego człowieka”, wciąż chciała, by James został aresztowany i zdradzić Wickendale. A to ostatnie oznaczało druzgocącą przyszłość dla mnie.

Z gwałtownym wzrostem podejrzeń reporterów i pracowników wiedziałam, że wszelkie powłoki ochronne ustanowione w murach tej instytucji zostaną zniszczone jedna po drugiej. A jeśli Rose poszłaby na policję, wszystko by się posypało. Dowiedzieliby się wszyscy co tutaj robimy, a to byłoby zbyt wiele: marzenie mojego ojca zostałoby zniszczone i tylko ja byłabym temu winna.

Jedynym sposobem, by uniknąć takiej sytuacji, było trzymanie jej na oku, z dala od policjantów, poprzez umieszczenie jej w instytucji. Byłam świadoma, że to mogłoby tylko zwiększyć podejrzenia i wywołać więcej pytań, ale przynajmniej opóźniło to dzień, w którym mój syn byłby aresztowany.

On był wszystkim, co miałam. Wiedziałam, że coś nie było z nim w porządku od dnia, w którym się urodził. Kombinował zawsze, nawet jako dziecko. Jego zbrodnie były okropne, był seryjnym mordercą. Wiedziałam to. Ja po prostu nie mogłam się z tym pogodzić, więc ignorowałam to. Oczywiście nie akceptowała jego poczynań, ale nie chciałam być tym, kto zamknąłby go w więzieniu. Musiałam trzymać go z dala od tego miejsca. Zabójca czy nie, więzienie albo zakład dla umysłowo chorych nie było miejscem dla mojego chłopca.

To właśnie był dokładny powód dlaczego mówiłam wszystkim, że Rose była zwykłym pracownikiem. Ona zawsze się wyróżniała. Zwłaszcza odkąd zaczęła rozmawiać z Harrym. Strażnicy również zauważyli, że takie relacje pacjenta i pracownika nie były właściwe. Nikt o zdrowych zmysłach nie mógłby zakochać się w kimś psychotycznym. W kimś, kto obdarł ze skóry trzy kobiety. Była szalona, to było jedynym wytłumaczeniem. Praca tutaj tylko pogłębiła jej szaleństwo, które w niej siedziało, aż w końcu osiągnęła swoje “totalne dno”. Kiedy próbowałam z nią rozmawiać na korytarzu, zaczęła wykrzykiwać groźby, niezwiązane z ujawnieniem prawdy o Wickendale, lecz prawdy o morderstwach. Nawet próbowała rzucić się z pazurami na moją twarz, ale dała radę tylko z jednym zadrapaniem. Pomyślałam, że lepiej będzie zatrzymać ją natychmiast. To było najlepsze miejsce dla niej, nie było żadnego sensu w odtransportowywaniu jej gdzieś indziej. Jeśli inni uwierzyliby w moją historię, a nie sądziłam, by tak nie było, to ta dziewczyna powinna być zamknięta w tej instytucji przez długi czas.

Witaj w Wickendale, Rose Winters.


HARRY’S POV

Moją pierwszą reakcją nie był smutek, nie był to lęk, nie było żadnego gniewu. Moje pięści nie były zaciśnięte i uderzenia mojego serca nie były słyszalne. Początkowo czułem absolutnie nic.

Może widok przede mną jeszcze po prostu do mnie nie dotarł, albo moje serce przestało bić. Ale byłem zbyt oszołomiony i zbyt zszokowany, by to zauważyć. Zajęło mi trochę czasu, aby przetworzyć to, co widziałem. Widziałem to, ale nie połączyłem tego jeszcze ze spójną myślą. Ona nie mogła tam być, to była halucynacja, to był sen. Straszny koszmar taki jak ten, które towarzyszą mi każdej nocy. Chciałem się obudzić, a ona powinna być wciąż w tym okropnym stroju pielęgniarskim, z włosami w ciasnym koku, siedząca przy stole z talią kart lub grą planszową, jak w każdy zwykły dzień.

Mrugnąłem i odwróciłem się, zamknąłem oczy, otworzyłem je jeszcze raz, ale Rose dalej tam była. Stała, przygryzając dolną wargę, przytrzymywała nerwowo jedną rękę drugą. Dużymi, zmartwionymi oczami przejrzała pomieszczenie. Bała się, wiedziałem to. Przypomniałem sobie, że czułem to samo, kiedy pierwszy raz się tu znalazłem. Wreszcie jej przerażone oczy spotkały moje. Były one szerokie i pełne niepokoju, tak, jakby błagała mnie o pomoc.

I wtedy to poczułem. Rzeczywistość uderzyła we mnie z impetem. Zaschło mi w gardle, a moje płuca z trudem wdychały powietrze. Ścisnął mi się żołądek, zacisnęły pięści i szczęka.  Pokój zaczął się kręcić, niekończąca się fala pytań zalała mój mózg. Ona nie mogła być pacjentem. Nie mogła. Rose nie była szalona.

A jednak była tu. Nie wiedziałem kiedy, dlaczego, jak. Nie wiedziałem, co z tym zrobić. Ale wiedziałem, że się o nią bałem. Nie obchodziło mnie to, że Rose nie mogła mnie przez to wydostać, że musiałbym tam zostać nie wiadomo jak długo. Tym, co mnie przeraziło był fakt, że wszystkie przeraźliwe rzeczy wciąż były ukryte w zakamarkach tego budynku, a Rose miała ich doświadczać. Była na to bardziej podatna niż ja. Była drobniejsza i bardziej naiwna. Nie było sposobu, by wytrzymała w tym miejscu.

Poza przerażeniem czułem również złość. Kurwa, nie mieli prawa jej tutaj zamykać. Nie była karana, nie była szalona. Rose była czysta, była niewinna. To nie było niesprawiedliwe. Wszystkiemu winien byłem ja. Gdyby nie ja, nie byłoby jej tutaj. Ale niestety była, i nic nie mogłem z tym zrobić. Mogłem tylko patrzeć na jej uniform, który oznaczał, że teraz należy do tych "szalonych", gdy usiadła przy pustym stole w kącie. Ale myśl o niej będącej pacjentem wciąż nie była spójna. Czułem się tak, jakby to była halucynacja, chociaż wiedziałem, że tak nie było. Ona po prostu wyglądała tam nie na miejscu. Jak anioł, który wylądował w piekle. Może to był kontrast pomiędzy nią i resztą pomieszczenia. Jej jasna skóra i delikatne rysy przeciwko ciemnym, brudnym ścianom za nią. Również była dużo bardziej czysta niż  wszyscy inni, była piękniejsza. I nie byłem jedynym, który zdawał się to zauważyć. Kilka pacjentów płci męskiej zaczęło przyglądać się atrakcyjnej nowej pacjentce.

Boże, jeśli tylko ktoś by ją dotknął, nie wiem, co bym mu kurwa zrobił. Z każdą osobą, która skanowała jej postać, stawałem się coraz bardziej i bardziej nerwowy. Ona po prostu tam usiadła sama, wyglądając na zmartwioną i wrażliwą. Każdy mógł do niej podejść w każdej chwili, lub przesunąć ręką wzdłuż jej uda tak, jak ja to zrobiłem wkrótce po tym, jak się poznaliśmy. Każdy z nich w łatwy sposób mógł ją zdominować.

Kurwa, nie mogłem tak dłużej. Pani Hellman mogła mnie wychłostać, ale nie martwiłem się o to. Odepchnąłem stół z małym piskiem i szybko podszedłem do Rose, by usiąść obok niej, zanim ktokolwiek inny mógłby to zrobić.

- Rose, co ci się kurwa stało? - zapytałem, zanim nawet mogła popatrzyć w górę - Dlaczego tu jesteś?
- Harry - prawie szepnęła - Nie możesz ze mną rozmawiać, nie chcę, byś znów został zraniony. Pani Hellman…
- Nie obchodzi mnie to, co pani Hellman może zrobić. Powiedz mi, co się stało.

Rozejrzała się nerwowo, jakby bała się czegoś. Nie mogłem jej rozgryźć. Jej oczy zatrzymały się na czymś, co znajdowało się daleko.

- Rose - powiedziałem cicho - Rose, spójrz na mnie.

Sięgnąłem po jej rękę pod stołem, a kiedy jej dotknąłem, jej oczy w końcu popatrzyły na mnie. Były one mieszanką niebieskiego i zielonego, żaden kolor nie dominował bardziej od drugiego. Były pełne obaw, ale były spokojniejsze niż wcześniej.

- Będzie dobrze, obiecuję. Po prostu powiedz mi, co się stało.

Pomimo mojego gniewu i strachu, starałem się zachować spokój. Dla niej, bo wiedziałem, że czuje ona to samo, tylko sto razy mocniej. Wkurzanie się zwiększyłoby tylko jej stres.

- Lori zobaczyła moje siniaki na nadgarstku zrobione przez Jamesa i zapytała o nie… byłyśmy same w pokoju, więc powiedziałam jej, co on zrobił kilka dni temu i myślę, że pani Hellman to podsłuchała. Wtargnęła do pokoju i zapytała mnie, czy mogłybyśmy porozmawiać na osobności. Więc wyszłyśmy na korytarz i ja… Ja powiedziałam jej o tym, co zrobił James i o tym, ze chcę iść na policję.
- Kurwa, Rose - westchnąłem.
- Wiem, wiem. To było głupie. Ale pomyślałam, że poczuje zagrożenie, albo chociaż rozważy to, co jej powiedziałam. Nie wiedziałam, że zamknie mnie w pieprzonym zakładzie psychiatrycznym!

Pokręciłem głową z dezaprobatą, zgadzając się z Rose. Pani Hellman nie tylko broniła swojego syna, ale posunęła się  aż do zamknięcia jej w psychiatryku tylko dlatego, że ktoś chciał iść z tym na policję.

- Cholera, co my teraz zrobimy? - zapytałem, właściwie samego siebie.
- Nie wiem - powiedziała Rose, w jej głosie słychać było porażkę - Przepraszam, Harry. Jestem totalną idiotką. Powinnam wyciągnąć stąd ciebie, a zobacz gdzie teraz jestem. Nie ma sposobu, żebym mogła ci teraz pomóc, a to nie jest sprawiedliwe w stosunku do ciebie, bo zasługujesz na coś lepszego niż to…

Przerwałem jej, kiedy jej głos się załamał i łzy zaczęły spływać po policzkach.

- Już dobrze, to nie twoja wina. Nie mogłaś wiedzieć, że ona może zrobić coś takiego.

Rose kiwnęła głową, ale gdy mrugnęła, pojedyncza łza opadła na jej policzek. O wszystko płakała, ale wciąż uważałem ją za silną. Znosiła wszelkie emocjonalne sytuacje bez ani żadnej skargi, przeforsowała to nawet, jeśli się bała.

- Chodź tutaj - wymamrotałem, puszczając jej rękę po to, by objąć ramionami jej drobne ciało. Tym razem nie było żadnego wahania, ponieważ obróciła się i oparła o mnie, wtuliła twarz w moją klatkę piersiową, a jej ręka spoczywała na moim torsie. Rozejrzałem się, żeby sprawdzić czy strażnicy się nam nie przyglądają, a nawet jeśli to robili to nie wyglądało na to, żeby ich to obchodziło. To zapewne nie była duża sprawa, biorąc pod uwagę to, że oboje byliśmy psychiczni i nie miało znaczenia co robiliśmy. Wszyscy i tak uważali nas za szalonych.

- Harry? - zapytała.
- Tak?

Ton jej głosu się zniżył, brzmiał prawie jak szept.

- Boję się.

To było wszystko, co czułem ale nie chciałem tego mówić.

- Nie bój się. Obiecuję, że znajdziemy wyjście. Ale do tego czasu będę cię chronić ryzykując życiem, jeśli będzie trzeba, Rose. Straciłem już raz Emily, nie mogę stracić ciebie.

Czułem jej głowę na moim ramieniu, ale nie powiedziała nic. Znając ją, pewnie wciąż płakała.

Ostatecznie odsunęliśmy się od siebie, nie chcąc przykuwać uwagi strażników, ale wciąż trzymałem jej rękę pod stołem. Zauważyłem, że Rose nie miała na sobie kajdanek, co było dziwne, ponieważ w pierwszym tygodniu lub w pierwszych dwóch tygodniach pacjenci zawsze mają je założone. Ale Rose nie miała. Prawdopodobnie dlatego, że pani Hellman wiedziała, że była ona nieszkodliwa i nie chciała marnować na nią pary.

Nie było mowy, żeby uszło jej to na sucho. Rose i ja i tak wiedzieliśmy, że opuścimy Wickendale w taki czy inny sposób i wrzucimy jej tyłek do więzienia.

Drzwi kafeterii otworzyły się, sprawiając, że zauważyłem, że inny strażnik wszedł do pomieszczenia. Zazwyczaj nie przyglądałbym się mu tak uważnie, ale ta szczególna osoba wyróżniała się wśród innych. To nie był po prostu zwykły strażnik. To był James.

I kiedy stanął ponownie przy ścianie, uśmiechając się z wyższością, przyglądając się Rose, zrozumiałem, że chronienie jej było naprawdę konieczne.
______________________________________________________

Mamy coś nowego. Dowiedzieliśmy się czegoś o pani Hellman. Stwierdzam, że babka łatwego życia nie miała. Co nie usprawiedliwia jej idiotycznego zamknięcia Rose.
Nie mogę się doczekać, jak przeczytacie kolejne rozdziały :D
+Czy tylko ja nie mogę doczekać się weekendu majowego? ~Anita

Siemka! Ja w końcu wolna, ale teraz trza średnią 1,25 z chemii poprawić xD Planuję powrót jakoś na początku czerwca, nie umrzyjcie z tęsknoty!:P
Zadawajcie pytania na asku, bo uwielbiam na nie odpowiadać! Tylko błagam, nie ciągle "kiedy rozdział?", bo mnie szlag trafia. Kocham was!! ~Magda

hejjj mam nadzieję, że wszystkim egzaminy poszły w miarę, a teraz każdy bierze się za poprawianie ocen, jak na przykład magda hahaaa. a w ogóle to ja tutaj dzisiaj wchodzę i widzę 599 OBSERWUJĄCYCH O LUDZIE, DZIĘKI WIELKIE ASDFGHJKL ILY. tho liczba obserwujących nie ma się wcale do komentarze :(( komentujcie, bo ya know jak bardzo uwielbiamy je czytać hihi x rozdział dzisiaj wcześnie, bo od dzisiaj zmieniam plan i mam na godzinę później. możliwe, że od tej pory, jak wszystko pójdzie po mojej myśli to rozdziały będą przed 7:30 :)  ~natalia :)x

172 komentarze:

  1. Rozdział jak zwykle wspaniały,ale jakoś nie dociera di mnie,że Rose jest teraz pacjentką :oo
    Dziękuje wam za poświęcenie i trud jaki wkładacie w każdy kolejny rozdział @aureisyo

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział jak zawsze świetny. Nie wiem dlaczego ale ja zawsze lubilam panią Hellman xD Biedna Rose ;c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach i zapomniałam powodzenia z poprawianiem ocen ;D

      Usuń
  3. Super rozdział! Zastanawia mnie teraz James co zrobi z Rose gdy wrócił? P.S. Jaka aktorka to Rose?? I w jakim gra filmie/serialu???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rose gra Emily Rudd <3
      Nie jest aktorką, ale początkującą chyba amerykańską modelką. Ma jak pamiętam 20 lub 21 lat.

      Usuń
  4. Świetny! Nareszcie wiemy coś o pani Helman, ale wydaje mi się że ona jednak powinna zamknąć swojego syna. A no i ta baba też jest jakaś psychiczna -_-
    Jak można było zamknąć Rose w psychiatryku?!
    Na bank ktoś się skapnie, że coś jest nie tak...
    Myślę, że jeśli Rose nie może pójść na policję to zrobi to ktoś inny np. Lori gdy zobaczy, że dyrektorka szpitala "unieszkodliwiła" Rose...
    No to pozdrawiam i czekam na następny ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Rose zamknięta? Ja chcę już następny poniedziałek

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteście kochane! Uwielbiam wasze notki :3 rozdział jak zawsze <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwieeeelbiam Ciekaaawa jestem co będzie dalej /Vickey_Official

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie ma to jak dostać zawału kto stoi przy ścianie a tu ten psychol James.Masakra serio, on będzie pilnować Rose?Ta babka już na serio zmysły postradała.Dobrze,że Harry jest przy Rose.Czekam na następny, cudowny jak zawsze :).

    OdpowiedzUsuń
  9. Powodzenia z poprawianiem ocen. Chemia nie jest taka zła- wiem, bo studiuję chemię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O MÓJ BOŻE!
    Rose.. W psychiatryku ?
    To niemożliwe! Co oni teraz zrobią.. Jestem ciekawa co na to Lori gdy się dowie.. A może juz wie .
    I jakby tego było mało ,jeszcze ten skur*ysynek musiał się pojawić.. Czuję, że będzie jakaś akcja. Martwię sie o nią.
    Ale ogółem rozdział jest xjxisbsiwbicjehd *-* jak wszysykie hehe :D
    ____________________________
    Życzę udanej poprawy. Znam twój ból, miałam zagrożenie w tamtym półroczu a teraz mam równą średnią 2.0 :D
    Życzę kochanym tłumaczką udanego weekendu majowego. ;*
    Pozdrawiam wierna czytelniczka- @Nialissoseexy XD

    OdpowiedzUsuń
  11. OMG bedzie sie dzialo... czekam na nastepny

    OdpowiedzUsuń
  12. swietny rozdzual i ta historia pa i Hellmann... nue spodziewlalam sie tego

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny rozdział ♡♡♡ jsjshshslzhzvslsusg

    OdpowiedzUsuń
  14. genialny rozdział ! <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowny rozdział.Zaczynam martwić się tym co Harry może zrobić żeby chronić Rose.Kocham wasze tłumaczenie ! <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Oh nie!... tylko nie to.. no nic.. kurcze nie mogę siędoczekać następnego! xD

    OdpowiedzUsuń
  17. O boze wspanialy rozdzial. Nw jak Rose i Hazz wydostana sie z Wickendale, jak Harry bd chronil Rose, nastepny rozdzial bd naprawde ciekawy. Dziekuje xx

    OdpowiedzUsuń
  18. Zajebisty jak zwykle tłumaczenie bezbłędne kocham kocham kocham dlatego czytam <3
    Zapraszam na mojego bloga http://jaitenjedyny.blogspot.com/2014/02/bohaterowie.html są już dwa rozdziały komy mile widziane ;)
    Pozdrawiam @vicki_kity

    OdpowiedzUsuń
  19. Genialny :D
    Tak bardzo mi szkoda Rose i Harry'ego :(

    OdpowiedzUsuń
  20. James-popierdoleniec...oby jej nic nie zrobił bo Harry by tego nie przeżył :( i ja też @kasnap98

    OdpowiedzUsuń
  21. BOZE. BIEDNE KOCHANOE ROSE :(



    MAM PYTANIE




    Ile rozdzialow ma orginal i czy np sa czesci ? Czy jeszcze ta czesc/cale opowiadanie nie jest skonczone?



    LOoooooooOooV YaaaaAaaaA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na razie są 43 rozdziały, ale autorka napisała, że zmierza ku końcowi. Myśli jednak o sequelu, więc są spore szanse na kolejną część :)

      Usuń
  22. chce juz poniedziałku i nowego rozdziału . A James niech spierdala

    OdpowiedzUsuń
  23. już nawet nie wiem jak to skomentować...

    OdpowiedzUsuń
  24. Jesteście fantastyczne, dziewczyny. Tłumaczenie genialne.

    OdpowiedzUsuń
  25. biedna Rose :(
    Harry wierzę w Ciebie ♥
    James wypad -.-
    Hellman ......... no koment xd
    czekam na następny <3 @flayalive

    OdpowiedzUsuń
  26. biedna Rose, dobrze, że ma Harry'ego bo nie wiem jakby wytrzymała ;c
    dziękujemy za tłumaczenie x

    OdpowiedzUsuń
  27. Kurwa, James?!
    Ale jak to James?!
    Nie wierzę :O
    Ta Hellmanowa ma coś nie tak nad baniakiem, jestem tego pewna! Jak można zamknąć 2 niewinnych ludzi, to nienormalne :'(
    Czekam z utęsknieniem na kolejny rozdział, szkoda że nie możecie go dodać na weekend majowy :cc

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam nadzieję, że za pare rozdziałów uciekną z tego okropnego miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  29. Biedna Rose :( jeszcze James wrócił już się boje co będzie dalej

    OdpowiedzUsuń
  30. JEBANA HELLMAN ! GŁUPIA STARA POCHWA !! Biedna Rose :C
    I KOLEJNY KURWA KUTAS JAMES ! HELLMAN I JAMES ŚWIETNIE DO SIEBIE PASUJĄ !! POCHWA I KUTAS BUU ! To ich powinni wpierdolić do psychiatryka i ich maltretować chłostą czy tam czymś innym ! O W MORDĘ ! WYOBRAZIŁAM SOBIE HELLMAN RAŻONĄ PRĄDEM XDD TAK E JEJ SIWKI STROJĄ I W OGÓLE ! XD HELLMAN SPIEPRZAJ NA DRZEWO ZBIERAĆ BANANY ! A TY JAMES JE OBIERAĆ, BĘDZIESZ OBIERAŁ PRZECIEŻ ZE SKÓRY, NIE ? XD
    ŚWIETNA KUWA ROBOTA DZIEWCZYNY ! POWODZENIA KWIATUSZKU W POPRAWIANIU OCEN :* CHEMIA JEST MOJĄ MOCNĄ STRONĄ HIHI !
    DZIĘKUJĘ DZIEWCZYNY, ŻE TŁUMACZYCIE PSYCHOTIC !
    PRZEPRASZAM, ŻE NIE KOMENTOWAŁAM, ALE TO SIĘ ZMIENI I BĘDĘ TO ROBIĆ ! :* <3
    SOŁ SORI ZA SŁOWNICTWO, ALE WIECIE... EMOCJE XD

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja pierdziu nie wiedziałam że pani Hellman jest do tego zdolna... Hujowa ta ich rodzinka XDDD Już nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów <33

    OdpowiedzUsuń
  32. OMG UMIERAM ! CZEMU TO JEST TAKIE PIĘKNE? @Weronika7

    OdpowiedzUsuń
  33. jedno wielkie 'ja pierdole' ( przepraszam za wyrażenie, ale emocje ... xD )

    OdpowiedzUsuń
  34. Jeju,ten blog jest najwspanialszym i najbardziej przemyślanym jaki czytalam *O* <3 kocham go :D jest najlepszy, WY JESTEŚCIE NAJLEPSZE ! ❤ Kocham was za to ze to dla nas tłumaczycie :*** :) nie mogę sie doczekac następnego . C:

    OdpowiedzUsuń
  35. omg, ta hellman jest serio pojebana ;_: rozdział genialny nie mogę się doczekać kolejnego :) ♥

    OdpowiedzUsuń
  36. Dbdkgpeiehgbkseovidbegcsbrogodhwbgoosbakpqpqjbc tylko tyle jestem w stanie napisać.
    @swaggyniall68

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie wiem co napisać. Szczęka roztrzaskałam nie się o ziemię. haha
    Mam nadzieję, że James jej nic nie zrobi.♥
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  38. O Boze James. Nadal nie rozumiem jak mozna bylo zamknac Rose, ale czekam na kolejny rozdzial xx

    OdpowiedzUsuń
  39. Nnneeexxttt !! Boze super !! Szkoda ze tylko raz ba tydzien dajesz :(

    OdpowiedzUsuń
  40. nie no kurwa ja nie wierze ja pierdole w większej dupie to oni być już kurwa nie mogą
    zajebiste jest to ff kochaaaam i do poniedziałku xx

    OdpowiedzUsuń
  41. JAK TYLKO TEN KUTAS AKA JAMES JEJ COŚ ZROBI TO KURWA ROZPIERDOLE MU TEN JEGO GEJOWSKI RYJ
    A CO DO ROSE TO JEZUSIE JSNDKSBSKS TAK MI JEJ SZKODA ALE JEST SILNA I Z PEWNOŚCIĄ SOBIE DA RADE RAZEM Z HARRY
    ZAJEBANA HELLMAN
    FAKT ŁATWEGO ŻYCIA NIE MIAŁA NO ALE TO NIE JEST WYMOWKA
    A HARRY TO >>>>>>>
    CAŁUJE MOCNO
    @stylexzs

    OdpowiedzUsuń
  42. Eeej :'( nie chce Rose w psychiatryku... a Helman i jej rodzinka to chyba wszyscy ze schorzeniami psychicznymi... Moim zdaniem to Klesey pójdzie coś z tym zrobić, albo faktycznie Lori...

    OdpowiedzUsuń
  43. Hohoho się porobiło.... I jeszcze ten James. Według mnie to pani Halman Powinna być więźniem tego psychiatryka.

    OdpowiedzUsuń
  44. kelsey aka jedyny ratunek hahahaha

    OdpowiedzUsuń
  45. Jeny, nienawidzę uśmieszku tego Jamesa >.<
    Biedna Rose ;c

    OdpowiedzUsuń
  46. omg, jak to Ros w psychiatryku
    Hellman jest jakaś jebnięta
    o kucze mam nadzieję, że z Harrym napewno się jakoś wyrwią z tego upiornego miejsca, a James niech zginie w więzieniu, jaka matka taki syn. Oboje siebie warci. coś czuję, że nie tak szybko wyjdą z tego idiotycznego miejsca.
    zapraszam do siebie :)
    uncertainfanfiction.blogspot.nl

    OdpowiedzUsuń
  47. James zabije cię -,- i tą Hellman też xDD

    OdpowiedzUsuń
  48. Pieprzony James zresztą jak jego mamusia. Ale strasznie słodkie jest to, że Harry chce tak dobrze dla Rose. Jak zwykle genialny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie no rozbroiło mnie to ,,Wiedziałam, że coś nie było z nim w porządku od dnia, w którym się urodził`` haha dobra matka xdd

    OdpowiedzUsuń
  50. To wszystko mają w genach, popaprańcy! Będzie dobrze :")

    OdpowiedzUsuń
  51. Kslsjzkwlslxk TE EMOCJE BOŻE ŚWIĘTY smcjskslz. Tłumaczenie cudowbe, dziękuję wam, że to robicie xkskakxmsla. Rose jxkalxmxkak i Heri lsxksksk i James fu i Helmanowa o fuuu oni są tacy tępi że chce się telefonem rzucić o ścianę i go roztrzaskać. Rose i Heri tacy biedni jeju:((( @DiirectionerrPL

    OdpowiedzUsuń
  52. Biedna Rose :( Kelsey aka ich ratunek xd.

    OdpowiedzUsuń
  53. O! Tego się nie spodziewałam. To coś zupełnie nowego, tak przeczytać coś z perspektywy pani Hellman. I, no tak, trzeba przynać jej życia, do łatwych nie należy, ale no! Nie zamyka się ludzi bez powodu, debilko! Ja jestem pewna, że to ona nadawała się tysiąc razy bardziej do psychiatryka niż Rose. To jest po prostu absurdalne! Jak ona mogła. Harry już cały się trzęsie na myśl, jakie zagrożenia czyhają tutaj na jego ukochaną, kurde! A na domiar złego wrócił James. No naprawdę, dziękuję bardzo, umarłam. Sprawcie mi godny pochówek, doprawdy, ja już nie wytrzymam, przecież jej się na pewno coś stanie, bo Harry nie może jej polinować 24h na dobę. Hellmanka głupia zdaje sobie sprawę z zagrożenia jakim jest jej syn i nie robi nic! Co za idiotka, ale idiotka- matka i to jakby ją nieco tłumaczy... tylko trochę. Co to teraz będzie?! Oby im się wszystko udało, bo nie przeżyję, jeśli to skończy się źle ;)
    Ja także nie mogę sie doczekać weekendu majowego, a później mam jeszcze wolne, bo matury i po prostu jestem cała ajfdlkasjfklasjdfla, no gdyby nie fakt, że czeka mnie trochę nauki w ciągu tych dwóch dni ;/
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  54. Zajebistyy ;)
    Zapraszam do mnie: nadzieja-jestzawsze.blogspot.com przypadek-niesadze.blogspot.com opowiadanianieztejziemi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  55. PIERDOLONY JAMES I PIERDOLONA HELLMAN
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  56. Umieram! Czytałam ten rozdział na angielskim i myślałam, że zaraz coś rozwalę haha. No nadal nie mogę uwierzyć, że ta suka (czyt. pani Helman) zamknęła Rose w Wickendale. Po przeczytaniu jej perspektywy jeszcze bardziej jej nienawidzę. Boi się o swój rodzinny interesik i być samotną. Gdyby tylko wydała Jamesa wszystko by przepadło. Ale mnie to chuj obchodzi. Kiedy zmądrzeje i zda sobie sprawę, że to co robi jej syn jest naprawdę okrutne? Nie mogę uwierzyć, że ignorowała jego dziwne zachowanie już od małego. Miała trudne dzieciństwo itd., więc może sama jest psychiczna, nie wiem. Wiem jedno - naprawdę jej nienawidzę. Chciało mi się płakać na lekcji (lol) jak czytałam jak Rose reaguje na to wszystko. Albo to jak Harry się o nią martwi. A ja martwię się za nich oboje. Co oni teraz zrobią. Gdy przeczytałam, że Harry zobaczył Jamesa normalnie krew mnie zalała. Jak sobie pomyśle, że teraz ma do niej łatwy dostęp... Omg. Jeszcze ten jego uśmieszek, rzygam! Nienawidzę go jeszcze bardziej. A jak tylko tknie Rose, to już po nim. Wejdę do tego ff i osobiście obedrę go ze skóry (oh trochę drastycznie, co to ff ze mną robi). Jeżeli mi się nie uda Harry ma się nim zająć. Ale niech uważa. Nie rób nic pochopnie Styles, bo masz zostać przy Rose. Jak tylko będą blisko siebie nie będzie tak źle. Boję się o nich. :( Smutne czasy nastały w ff, ale mam nadzieję, że wkrótce wyjdzie słońce haha. Rozdział świetnie przetłumaczony, dziękujemy bardzo i dozobaczonka za tydzień! xo

    OdpowiedzUsuń
  57. Hellman sama powinna wylądować w psychiatryku a nie wsadzać tam Rose, jebana pizda! No mam poszargane nerwy normalnie.
    James, James, James to jeszcze gorsza pizda, ciekawa jestem jak zareaguje Harry na to, że James się w koncu pojawił, pewnie mu przypierdoli... chociaż może nie, bo zdaje sobie sprawę z konsekwencji.
    Boże, już sama nie wiem!
    Nie mogę się doczekać następnego, mam nadzieję że wszystko się ułoży.
    Kocham Was i dziękuję Wam <3
    @mysweetloouis

    OdpowiedzUsuń
  58. jejku jak ja wytrzymam za tydzień nie doczekam się rozdziału będę musiała go przeczytać za 2 tygodnie bo jadę do Londynu i Paryża na wycieczkę i nie wiem czy będę miała internet.

    JEZU OBYM GO MIAŁA BO NIE WYTRZYMAM BEZ CZYTANIA KOLEJNEGO ROZDZIAŁU

    POZDRAWIAM WAS

    OdpowiedzUsuń
  59. świetny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  60. rozdzia łświetny, Hellman to idiotka, omg Harry będzie się opiekować biedną Rose :'( to takie romantyczne *.*
    sk**wier James powrócił

    OdpowiedzUsuń
  61. Jak Hellman stworzyła ze swoim ojcem psychiatryk dla WŁASNEJ MATKI to dlaczego nie może wsadzić tam też Jamesa?! LOGIC?!?!

    OdpowiedzUsuń
  62. o nie. :o wiedziałam że tak będzie, mam nadzieję ze Harry coś wymysli, ale chyba Kelsey zrobi coś z tym, taką mam nadzieję. :)

    OdpowiedzUsuń
  63. CZYTAŁAM JUŻ TEN ROZDZIAŁ WCZEŚNIEJ PO ANG, ALE I TAK CZUJĘ TE SAME EMOCJE <3

    http://afraid-angel-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  64. James? Na co on tutaj.. biedna Rose, serio :cc Kelsey, pomóż jej i Hazzie <3

    OdpowiedzUsuń
  65. "- Nie bój się. Obiecuję, że znajdziemy wyjście. Ale do tego czasu będę cię chronić ryzykując życiem, jeśli będzie trzeba, Rose. Straciłem już raz Emily, nie mogę stracić ciebie." NO I RYCZE

    BTW TO MAM ZAMIAR ZNALEŹĆ JAKIEGOŚ GEJA MASOCHISTE, KTÓRY PRZEPIEPRZY JAMESA TAK PORZĄDNIE, HARD, OSTRO, ŻE SIE Z DUPĄ NIE PODNIESIE HSKDJKJGH.
    A HELLMANKE POWIESZE I POSTRZELE I ZAKOPIE I ODKOPIE.

    CZEKAM NA CIĄG DALSZY. OMFG
    @hollywoodhello

    OdpowiedzUsuń
  66. ta hellman jest jakaś trzepnięta, suka zamyka Rose i jeszcze swojego synkowi pozwala pracować ;-;

    OdpowiedzUsuń
  67. Jak mnie ten majonez Hellmans wkurza.. Fajna ta ich rodzina..
    Biedna Rose i Harry ;<
    Oby udało im się jakoś wydostać..
    James, kutafon się pojawił. Niech się tak nie cieszy, bo Harry mu ten uśmieszek zniszczy.
    Pozdrawiam i powodzenia przy poprawianiu ocen :D
    @xAgata_Sz .xx

    OdpowiedzUsuń
  68. niesamowity rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  69. ja pierdole... Zajebie James'a i Hellmanową

    OdpowiedzUsuń
  70. :o jeju... nie mówcie tylko, że to James będzie odprowadzał Rose do celi... i w ogóle o matko. KO-CHAM tego bloga! jcjecjkdcjscjscbjshbchjkasjcndjbcsjbcsckacjsbcjsbc w pewnym momencie musiałam przestać czytać, bo łzy zamazały mi obraz. TAKIE emocje! FAkty po przeczytaniu: Pani Hellman jest szmatą, James jest pojebany, Harry- zajebisty, a Rose słodka. Da następnego xx ily
    @himyliam

    OdpowiedzUsuń
  71. cudowne frejhjgege

    OdpowiedzUsuń
  72. o mój nędzny komentarz jest 78...
    no jaa....... czy ta babka jest jakaś.. uhhh.. szkoda słów..po prostu nie mogę no!!!! jak ona mogła zamknąć Rose.... aż się we mnie wszystko gotuje!
    rozdział jest niesamowity naprawdę... ehh... mam nadzieję że znajdą jakiś sposób na to żeby się stamtąd wydostać no i jak to powiedział Harry... "Nie było mowy, żeby uszło jej to na sucho. Rose i ja i tak wiedzieliśmy, że opuścimy Wickendale w taki czy inny sposób i wrzucimy jej tyłek do więzienia..." trzymam za nich kciuki :D
    czytam to opowiadanie od niedawna.. dostałam link na TT i jestem za to bardzo wdzięczna... pokochałam to opowiadanie właściwie od początku... :D no nic czekam na nexta :D
    Mrs.Horan

    OdpowiedzUsuń
  73. Kelsey? Gdzie jesteś? Dlaczego jej nie pomagasz?;c

    Anita! Ha! Kto by nie wyczekiwał majówki, dziewczyno. :d
    hsghfgshgfhsgfsgfhsf..... *_____________________________* Przeczytałam trochę dalej i zatrzymałam się w bodaj 29 rozdziale... :o To co oni chcą robić Rose... To się w pale nie mieści! Ona jest niewinna, a tu takie 'cuda' !
    Ok, ogarniam się...
    Mam nadzieję Magda, że na egzaminach dobrze poszło. ;) My też Ciebie kochamy! . ♥
    Hm, przynajmniej na lekcjach będzie co robić. ;d Bardzo się cieszę Natala, że będą przed 7:30. Czasem myślę, że po postu nie wytrzymam przy tych nudziarzach. A tu proszę, mała niespodzianka. ;3

    Jej, jej, jej!
    Jaki rozdział! Wcześniej nie spodziewałam się, kiedy czytałam oryginał, że to się tak potoczy. Że Hellman opowie o swojej przeszłości... Rozumiem, że chciała, by jej ojciec był z niej dumny... Ale ma być z niej dumny tylko i wyłącznie za to, że wsadza niewinnych ludzi do Wickendale, a na psychicznych robi badania?
    To chore, a ona jeszcze bardziej. Nie wspominając już o jej matce i synusiu.
    Podobno geny się dziedziczy po dziadkach, James!

    A więc... Wracając...
    Awwwwwwwww! ♥ Hazza i Rose! ♥ Jak ją przytulał i...
    · ' - Nie bój się. Obiecuję, że znajdziemy wyjście. Ale do tego czasu będę cię chronić ryzykując życiem, jeśli będzie trzeba, Rose. Straciłem już raz Emily, nie mogę stracić ciebie. ' , ' I kiedy stanął ponownie przy ścianie, uśmiechając się z wyższością, przyglądając się Rose, zrozumiałem, że chronienie jej było naprawdę konieczne. '
    ' będę cię chronić ryzykując życiem '
    ' nie mogę stracić ciebie '
    ' chronienie jej było na prawdę konieczne '
    Nie no, Harry taki zajebisty Styles! Będzie ją chronił za wszelką cenę, aby nic jej się nie stało! ♥ To takie aww.. ♥ *_________________________*
    Było jeszcze więcej wspaniałych cytatów, no ale jak to wszystko w jednym.
    ♥_____________♥

    A ty, James wypad od nich!

    Macie w środę wolne? ;d

    OdpowiedzUsuń
  74. Kocham, kocham, kocham <3 rano czytałam trochę, ale na lekcjach już nie dałam rady ;/ cholerni nauczyciele :D haha, ale ja tez już chce majówkę <3 Do Wrześni przyjeżdża Ewelina Lisowska, Sylwia Grzeszczak, Monika Brodka i Maciej Maleńczuk- ale temu panu już podziękujemy xD haha <3 Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału jak zawsze :***
    Ale ja nie ogarniam jak pani Hellman może tolerować to, co jej synalek wyprawia, albo, że na to pozwala i wgl !!!! -,- patologia totalna.... sama wyląduje w psychiatryku piz.. głupia
    pozdrawiam :***

    OdpowiedzUsuń
  75. Aww ! Kocham dziekuje że to tłumaczysz !! Dawaj next ! <3333

    OdpowiedzUsuń
  76. No nieźle... Rose jako psychiczna, James powrócił, mizerne szanse na uratowanie się Harry'ego i Rose... Sytuacja troszeczkę się zagmatwała, hmm? :) miejmy nadzieję, że Kelsey albo Lori jakoś im pomogą, bo James może skorzystać z chwili przewagi i odegrać się na Rose, za tamto...
    Jedno jest pewne: im szybciej będzie następny rozdział, tym lepiej :*

    Zapraszam też do mnie:
    onedirection1d-pain-and-payne.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  77. GENIALNE!!!]]JESTEM NOWĄ CZYTELNICZKĄ, POKOCHAŁAM PSYCHOTIC CAŁYM SERCEM I BARDZO SIE CIESZĘ, ZE TO TAK ŚWIETNIE TŁUMACZYCIE!

    OdpowiedzUsuń
  78. Soł sori, żem nie komentuję, ale praktycznie zawsze czytam Psychotica na komórce, gdzie ledwo co mi się tekst wczytuje, a o dodaniu komentarza, to można zapomnieć :<. Ale obserwuje was, czytam, i jestem non delajted abałt dis fanfikzyn i w ogóle takie takie amejzing ;D
    Postanowienie na nowy miesiąc: zacząć w końcu pisać i komentować Psychotica xD
    No, to tyle, super rozdział, tłumaczenie super, jesteście boskie :*
    Hyhy, i powodzenia z poprawianiem średniej z chemii xD
    I jeszcze tak btw, to zamorduje panią Helman szybciej niż Harry stłucze dupe James'owi, hhaha xD Serio, takie emołszyns, że rady nie daję ;_;

    OdpowiedzUsuń
  79. Może i Pani Hellman nie miała łatwego życia ale przez to zwariowała ! Powinna się leczyć ! James-Srames, ugh sama chętnie bym go obdarła ze skóry !
    Harruś taki kochany <3
    Rozdział świetny ! Nie mogę się doczekać nowego ;*
    A no i trzymam kciuki że poprawisz oceny xx
    @lovju69

    OdpowiedzUsuń
  80. fangirlinig znow <3 blagam niech im sie uda wydostac <3

    OdpowiedzUsuń
  81. Boskie <333
    Takie Ciarki mnie przechodzą jak ta wredna jedzą mogła zamknąć Rose w psychiatryku?! To ten jej synuś powinien tam siedzieć zamiast Rose! Wkurzona jestem na maksa. Wierze w Harrego ze ochroni Rose. A teraz jeszcze pojawił się ten James! Jak ja go nie nawidze!
    Ale opowiadanie jest naprawdę cudowne <3 tyle emocji naraz.
    Czekam na kolejny dział z niecierpliwością ;*

    OdpowiedzUsuń
  82. Rose w psychiatryku?! I żadna z jej znajomych pracujących nie zareagowała? Mam nadzieję, że jak najszybciej się wydostaną stamtąd :) Czekam z niecierpliwością na kolejną część <3

    OdpowiedzUsuń
  83. Tak bardzo współczuję Rose :c
    Jeszcze ten głupi James wrócił -,-
    Na pewno coś wymyślą i wyjdą z tego durnego psychiatryka ;__;
    Czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  84. Rozdział jak zwykle trzyma w napięciu. Nie mogę doczekać się następnego!

    OdpowiedzUsuń
  85. Biedna Rose :( czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  86. JEZUS MARIA I WSZYSCY ŚWIĘCI! :o
    Dlaczego Rose jest w więzieniu?!
    Przecież ona nic nie zrobiła ;_;
    NIenawidzę tej głupiej dyrektorki i jej Jamesa! ;_;
    Czekam na next! ♥

    OdpowiedzUsuń
  87. Cudowny rozdział ;) kocham , kocham i jeszcze raz kocham <3 i wiecie co zaczęłam lubić ( czytaj uwielbiać) dzięki wam poniedziałki xD <3 pozdrowionka ;D

    OdpowiedzUsuń
  88. ŻE CO, NIE MOŻNA ZAMNKNĄĆ KOGOŚ W PSYCHIATRYKU OT TAK BEZ ŻADNEGO PROCESU ANI NIC
    oprucz tego rozdział świetny
    czekam na next xx

    OdpowiedzUsuń
  89. ale szkoda mi Rose :c
    a to że Hellman miała zrąbane dzieciństwo z niczego jej nie usprawiedliwia -,- powinna to raczej naprawić a nie powielać =,=
    i jak można kogoś po prostu zamknąć tak bez procesu i wgl ? :o wtf
    czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  90. SORRY HELLMAN ALE ZASZŁO PEWNE NIEPOROZUMIENIE :
    JAMESA ZAMKNĄĆ W ŚRODKU - A ROSE MA PRACOWAĆ !
    niby tak dobrze wykonuje obowiązki a takie niedopatrzenie ! niedobrze :<

    OdpowiedzUsuń
  91. ROZDZIAŁ SUPER <3 DZIEWCZYNY KOCHAM WAS ;3 CZEKAM NA NASTĘPNY ROZDZIAŁ :)))

    OdpowiedzUsuń
  92. Boże . Gdybym znalazła Jamesa wykastrowałabym go ... Kutas pieprzony... Rodział jakiś krótki ale to nie wasza wina. Suka i sukinsyn. Jabłko nie pada daleko od jabłoni.

    OdpowiedzUsuń
  93. aishbfabfabsdjabsdhb
    JEZU TO BYŁO TAKIE MEGA SLODKIE JAK ON JA PRZYTULIŁ AWW
    DŻEJMS PIERDOLONY KUTASIARZ
    HELLMAN TO STARA KURWA HRABHEWKJRAB
    NIENAWIDZE JEJ
    SORKA ZE TAK KLNE ALE SERIO SUKI, WSZEDZIE SUCZE
    boje sie cholernie o rołs
    i o heriego tez
    eh
    eh
    co oni maja za zycie?
    eh
    bidulki
    eh

    JEZU DOBRA DOSC HSHSHSHSHHSSHHSHHHHHHHHHHHH
    SWIETNIE PRZETLUMACZONY, JAK ZAWSZE ZRESZTA .
    SEEEEEEEEEEEEE YAAAAAAAAAA

    OdpowiedzUsuń
  94. Jezusie, biedna Rose! Błagam, Lori.. niech ktokolwiek jej pomoże! I zabierzcie Jamesa! Huh, chyba nie mogę tego czytać, za bardzo się ekscytuję haha. Czekam na kolejny! I oby był z jakimiś dobrymi wiadomościami :)
    Egzaminy poszły w miarę. najgorzej przyrodnicze i matma. Trzymam kciuki za poprawienie oceny z chemii :)

    OdpowiedzUsuń
  95. Hellman i tak jest pojebana, nie wezmie mnie na litość, dlaczego zamknęla Rose dlaczegooo
    Jeszcze wrocil James, zobaczymy co z tego bedzie, dzieki za tlumaczenie xx

    OdpowiedzUsuń
  96. ajhsdsdfgfgg kurde <3

    OdpowiedzUsuń
  97. Rozdzia jest swietny i pomimo wszystkiego co się dzieje harry i rose ciagle sa slodcy razem :c <3
    Dziekuje za tkumaczenie tego dla nas :)

    OdpowiedzUsuń
  98. O ja pierdolę cała się trzęsłam, jak to czytałam. Uwielbiam to i Was =* Dziękuję, że poświęcacie swój cenny czas i tłumaczycie (po 2 rozdziały w sumie) dla nas. Koffam was ♥

    OdpowiedzUsuń
  99. BIOGRAFIA JAKAŚ KUFA!!

    OdpowiedzUsuń
  100. O.MÓJ.BOŻE trocę krótki, ale O MÓJ BOŻE! <3 *.*

    OdpowiedzUsuń
  101. Nie dziwię się, że Rose się boi... Ja też bym się bała na jej miejscu... ;pp
    Mam nadzieję, że pomimo ich obojga w więzieniu jakoś się stąd wydostaną :))
    A pani Hellman stwierdzam, że jest jebnięta >,< Rozumiem, że "boi się" o swoje kochane miejsce, ale też nie może robić z ludzi psychicznie chorych i pakować ich do psychiatryka bo wiedzą za dużo... To samo w sobie jest chore.. o.O
    A co do Rose i tego, że wygadała się pani Hellman.. Stwierdzam, że było to głupie posunięcie :p Jak można coś takiego mówić osobie, która jest prawdopodobnie w tą zbrodnię zamieszana ?!?!

    Jestem mega ciekawa co będzie dalej, bo sama nie mam pomysłu co mogliby w tej sytuacji zrobić Rose i Harry :)

    @enough_strong__

    OdpowiedzUsuń
  102. Boję się następnych rozdziałów... Jak zwykle jesteście świetne! Chciałam napisać cis więcej Ale nadal jestem w szoku po ostatnim i dzisiejszym rozdziale. .. Życzę powodzenia na poprawkach dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  103. cudownie tłumaczysz :) bardzo ci dziekujemy ze z nami wytrzymujesz etc.

    OdpowiedzUsuń
  104. Psychotica zaczęłam czytać jakoś w sobotę ale powiem wam jedno te ff skradlo mi serce nie myślę o niczym innym jak o nim i o dalszych losach głównych bohaterów jedyne co mogę wam powiedzieć to dziękuję i że was barrrdzo kocham xoxo @1dbitches5

    OdpowiedzUsuń
  105. jeju ja chce kolejny rozdział już:(

    OdpowiedzUsuń
  106. Powodzenia z poprawianiem ocen hahaha ja pisze mature za tydzień wiec pozdro xd znam Wasz ból, trzeba ostro zakuwac xd
    A jeśli chodzi o panią Hellman to myślę że sama powinna trafić do psychiatryka. .. a no i powrót Jamesa :/ ugh boje się trochę o Rose i Harryego :c
    Czekam na następny xx obiecuje ze przeczytam w autobusie jak będę wracała z rozszerzonego polskiego :D buziaki xxxx

    OdpowiedzUsuń
  107. Rozdział wspaniał. Nie moge sie doczekać nastepego
    pytanko do tłumaczek : Bedziecie dodawać rozdziały w wakacje ? :)
    świetnie tłumaczycie kocham was i wgb

    OdpowiedzUsuń
  108. dalej uważam że pani hellman jest szalona xd serio - ona powinna tam siedzieć xd i przeszłość nie ma nic wspólnego z jej postawą xd teraz najbardziej się boję james'a bo w końcu on jest nieobliczalny i serio powinien sie leczyć xd a co do harrego i rose w jednym miejscu... fajnie tylko szkoda że są w szpitalu psychiatrycznym xd także dzięki za rozdział laski i serio ogarnijcie z ocenami :D tak mało czasu zostało :D @hallxofxfame .xx

    OdpowiedzUsuń
  109. OMFG
    Jezu, wiecie co ja czuje? Najpierw stres, potem radosc, potem sie balam... Nie, to nie mozliwe. Ok, Hellman nie miala najlepszego... Dziecinstwa, ale to?! Kurwa, kurwa, kurwa! A teraz przez notke od tlumaczek, znowu czekam na poniedzialek, lalala...

    K O C H A M P O N I E D Z I A Ł K I <3

    Alice Smile

    Ps.
    Ja kurwa mam nadzieje ze cos wymysla..

    (przepraszam za bledy)

    OdpowiedzUsuń
  110. Fantastyczny *-*

    OdpowiedzUsuń
  111. Jeden z najlepszych fanfiction obok After'a i Dark'a! :D Tylko szkoda, że 1 rozdział na tydzień no ale trudno ;))

    OdpowiedzUsuń
  112. Woooow rozdział z perspektywy Hellman... Dobra rozumiem że nie chce swojego dziecka wpakować do więzienia ale moglaby chociaz staracsie do niego jakos przemowic. Ja bym sie na jej miejscu bala ze i mi cos zrobi. Przeciez wiele bylo tez takich przypadkow ze dziecko krzywdzilo swoich rodzicow. Jakby miala troche rozumu to by wpadla na to, ze lepiej bedzie dla wszystkich jesli cos sie z tym zrobi. Kurcze zeby jeszcze Rose zamykac w Wickendale, mogla ja jakos zastraszyc skoro nie ma z tym problemu ale zamykanie jej to juz przesada niech sie teraz Hellman modli zeby jej jakas policja nie skontrolowala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. +Madziu nie martw się ja tez mam coś koło tego średnią z chemii a bardzo by sie przydalo miec 4 na koniec trzeciej klasy :/

      Usuń
  113. świetny <3
    cudoooo :D
    kocham

    OdpowiedzUsuń
  114. O mój boż... jak oni się stąd wydostaną? :c Ta Hellman to wredna suka! Boziu no ja nie mogę :c

    OdpowiedzUsuń
  115. Jezu aż nie wiem co napisać xd po prostu KOCHAM to.. I kocham was za to że tak świetnie tłumaczycie <333

    OdpowiedzUsuń
  116. Rzadko kiedy piszę komentarze (przepraszam) ale napisze teraz i mam nadzieje że przeczytacie :)
    Rozdział niesamowity, nie mogę się doczekać kolejnego (pewnie jak wszyscy ale ok xd). To jest po prostu idealne!
    Zastanawiam się teraz co się stanie w następnym nie mogę przestać myśleć co będzie teraz kiedy James wrócił i omg zamknięta Rose, a jak jej się coś stanie?! No jakaś masakra. Tak no i musimy czekać tydzień xd ale ok wytrzymam, po prostu świetnie że tłumaczycie, a tłumaczycie perfekcyjnie, kocham Was x -W.

    OdpowiedzUsuń
  117. OMG!
    TEN CHUJ JESZCZE SIĘ TU POKAZAŁ?! ZAJEBE GO JAK BOGA KOCHAM!
    JAK ON MOŻE TU WRÓCIĆ? CO?! PRZECIEŻ I TAK ROSE GO WYDA - PRĘDZEJ CZY PÓÓŹNIEJ ALE GO WYDA!
    HELLMAN Z DUPY WZIĘTA TEŻ PÓJDZIE SIEDZIEĆ! TAK NIE MA! ...OOOO NIE!

    BOŻE KLNASKDJLDJSAD TARGAJĄ MNĄ NEGATYWNE EMOCJE...JAK BOGA KOCHAM MUSZĘ COŚ ROZWALIĆ!

    ROSE I HARRY >>>>>>>>>>>>>>>
    aww oni są tacy słodcy! Wiem, że wyjdą stąd..ja to czuje, ja to wiem xd
    czeka na poniedziałek!
    ilysm ♥
    @luvmyheros

    OdpowiedzUsuń
  118. OJA PIEPRZE!!! ALE SIĘ NAROBIŁO! OUGH CHYBABZA BARDZO PRZEŻYWAM TO OPOWIADANIE ;/ XD przepraszam że dzisiaj tak krótko ale zabrakło mi słów ;oo Gratulacje bo żadko kiedy to się zdarza. O LUDU JA NIE WYTRZYMAM DO PONIEDZIAŁKU ;C ZWARIUJĘ I ZAMKNĄ MNIE TAM !!! ;C TŁUMACZ SZYBCIUTKO PROOOSZĘ @IamDiana1D4ever xx

    OdpowiedzUsuń
  119. tak szczerze to mi się trochę żal zrobiło Hellman, ALE TO I TAK NIE ZMIENIA FAKTU, ŻE ZACHOWAŁA SIĘ JAK ŚWINIA PAKUJĄC ROSE DO OŚRODKA!! >.< -@YouAre_MyAngel_

    OdpowiedzUsuń
  120. Jezu rodział jest anjsfbfbfb <3 Jak oni się stamtąd wydostaną ?? ;-; I James ta cipa jeszcze tu przylazł, a idź pan w chuj ;-; DLACZEGO PONIEDZIAŁKÓW NIE MA CODZIENNIE?? <3

    OdpowiedzUsuń
  121. Kurde, już zaczynam się martwić. Co jak James dopadnie Rose? fdhkjhjdhgsdjhgv
    Cholera dsjfhksjjhvbcjhsvdhgcv
    Czekam na kolejny rozdział
    Ściskam x

    OdpowiedzUsuń
  122. Moim zdaniem to całe wsadzenie Rose do pstchiatryka tak sobie- O, jest bez sensu. Przecież nie można tak kogoś wsadzić... Ludzie! Zanim się kogoś wsadzi do psychiatryka musi być cała rozprawa sądowa i wgl. To trwa miesiące!. Zabieranie komuś wolności, tak jak Hellman odebrała Rose jest w gruncie rzeczy porwaniem. To tak jakby ktoś wziął sobie i zamknął kogoś w piwnicy, a jak policja będzie go szukać to powiedział im " no siema, zamknąłem ją w piwnicy kilka dni temu bo mnie podrapała, chyba jest psychiczna" -zupełnie bez sensu! Co to za wytłumaczenie. Tak nie można! I nie jestem tutaj wkurzona na tą całą Hellman tylko na autorkę, że nie zadała sobie więcej trudu, żeby wymyślić i dobrze opisać sytuację uwięzienia Rose w psychiatryku. Ale ogólnie rzecz biorąc to ten wątek wcale mi się nie podoba...
    Sorry za bulwers ale naprawdę... łaa
    Rozdział spoko, przede wszystkim cieszę się strasznie, że wiemy teraz coś więcej o Hellman i fajnie wiedzieć, że biczując Harrego chciała ostrzec Rose, a nie tak po prostu się nad nim poznęcać.to wpewien sposób poj*bane, ale trochę lepiej sobie ją wyobrażam teraz i jak dla mnie (trochę ro dziwne) to ją przedstawia w minimalnie lepszym świetle.
    Super że tłumaczycie, nie ogę się doczekać następnego, bo dopiero teraz czuję ze zaczyna się rozkręcać :)

    OdpowiedzUsuń
  123. OMFG *_* jak ja was kocham i to opowiadanie też!!!!!!!! Mam pytanie... Czy tylko ja sie tak bardzo trzęsę jak to czytam?! xP Booskie nie mogę sie doczekać Next! Będzie zajebisty tak jak z resztą wszystkie. Pozdro! ~Natalia

    OdpowiedzUsuń
  124. Niesamowity rozdzial @_MyLovelyNiall

    OdpowiedzUsuń
  125. okej, czy tylko ja się uśmiechnęłam i powiedziałam sobie "awww" na sformułowanie: "wychłostałam jej chłopaka"? JEJ CHŁOPAKA! czy to nie jest urocze? Harry i Rose parą? obłąkanych, szalonych przestępców zamkniętych w psychiatryku, którzy tak naprawdę są zdrowi dodajmy. no pani Hellman miała ciężko, choroby psychiczne to chyba ma w genach, lols. wredne troche xd no ale to nie znaczy że musiała Rose zamykać! mogła jej jakoś zagrozić, nie wiem, coś innego! pocieszam się że teraz Harry i Rose będą mieć więcej czasu dla siebie ;3 może będą jakieś momenty.. ok, koniec tych myśli, wracam, o czym to ja.. ach tak, chciałam napisać, że obawiam się Jamesa 524565156268498 razy bardziej niż Rose i mam nadzieję że Harry będzie ją wystarczająco dobrze ochraniać. ten debil ją jeszcze postanowi obedrzeć ze skóry na terenie szpitala, to dopiero musiałby być szalony! za kratki z nim! ugh. czuję niedosyt po tym rozdziale xd może dlatego że ostatnio nadrabiałam przez 1 dzień 23 rozdziały, a dziś tylko jeden na mnie czekał, idk... dlatego czekam niecierpliwie na kolejny :D
    pozdrawiam, całuję was dziewczyny, powodzenia z chemią Madga ;) xx
    @Malgosiaa_
    i zapraszam do siebie! www.knotty-feelings.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  126. nie wiem co więcej napisać oprócz bfhsbfshdbfsjd

    OdpowiedzUsuń
  127. Ogólnie rozdział fantastyczny, tak samo jak tłumaczenie! Jestem tylko trochę zdezorientowana jeśli chodzi o umieszczenie Rose jako pacjenta, przecież tak się nie da, ludzie no. W sesnie chodzi mi o to, że tą sytuację autorka by mogła trochę bardziej opisać, żeby to miało jakiś sens, tak myślę.
    No ale... Rose i Styles parą bfhjfb "jej chłopaka" omg omg omg!
    @kostka22

    OdpowiedzUsuń
  128. Zamiast pani Hellman czytałam pani Suka ;-; xd Co ten Dżejmssb myśli ? Chuj. Xd Chce już poniedziałka chociaż nie bo weekend mi minie xdd

    OdpowiedzUsuń
  129. To fanfiction jest genialne! Dopiero teraz do mnie dotarło, że to już 24 rozdział... A dopiero co był pierwszy haha. Ale mam nadzieję, że będzie jeszcze dużo i że będą one nadal na tym samym poziomie :) Nie mogę doczekać się poniedziałku! xx

    OdpowiedzUsuń
  130. to ff to najlepsze ff jakie kiedykolwiek czytalam!
    uwielbiam je ♥
    nie wytrzymam do poniedzialku..

    OdpowiedzUsuń
  131. jezu nie wierze...

    OdpowiedzUsuń
  132. CO ZA SUKA! Ona to z tym szują James'em to się na serio nieźle dopasowali xD
    No ja tu czekam na jakieś... nieważne, a tu ją kurwa zamykają!!!
    CO TO DO CHOLERY JEST?! TERAZ JESZCZE PRZECZYTAŁAM W TYM OKIENKU Z TWITTER'A PO BOKU W KOLUMNIE, ŻE HARRY BĘDZIE MIAŁ TERAPIĘ ELEKTROWSTRZĄSOWĄ I STRACI PAMIĘĆ.
    WY SOBIE ZE MNIE JAJA ROBICIE?! -,-
    Ta Hellman to ma tupet. Ja ją kiedyś zabiję, szykujcie się!
    James, ty gnoju xD

    Może jeszcze mnie zamknie bo powiedziałam grupce policyjnych misiów, żeby uważały na James'a? -,-
    Niech zamknie, już dam jej popalić! Ale najpierw posiedzę sobie trochę z Harrym i Rose.


    UWAGA, UWAGA!

    KTO PRZYŁĄCZA SIĘ DO GRUPY:
    "TRZEBANATYCHMIASTOWOZABIĆHELLMANIJAMES'AZANIMKURWASPRAWIĄ,ŻEHARRYCZYKTOKOLWIEKINNYUMRZE"?

    ZAMAWIAM...
    Albo nie!
    Ja przysięgam, że gołymi rękami pójdę do domu James'a, następnie odetnę mu jaja linijką, potem przyszyję z powrotem, powieszę go na klamce od drzwi, a kiedy nie będzie już żył strzelę focie na pamiątkę, żeby było co wspominać.

    Ktoś do pomocy? A kto na Hellman?
    DZIAŁAMY!

    Okey, kończę, gdyż także dzisiejsza zbyt duża dawka ciastek z cukrem mi poważnie zaszkodziła.

    Wy to macie porąbanych fanów dziewczyny xD
    Ale najlepszych ^^

    + chyba zaraz się nie powstrzymam, kliknę w oryginał i zacznę czytać dalsze rozdziały po języku, którego kompletnie nie ogarniam. Coś tam może zrozumiem! xD

    POZDRAWIAM! XX

    OdpowiedzUsuń
  133. Świetne <3
    Zapraszam :
    http://nig-d-y.blogspot.com/2014/05/rozdzia-24-czas-pynie-dalej.html
    http://lifeisbrutal-onedirection-fanfiction.blogspot.com/2014/05/rozdzia-17-na-razie-gowno-dostaniesz.html

    OdpowiedzUsuń
  134. ZAMKNĘŁA Rose??! JAMES jest chory!!
    Czekam na next :) Świetnie tłumaczysz!

    Zapraszam na tłumaczenie ff o Zayn'ie http://onenightzaynmalikff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  135. Okopnie sie balam tego rozdzialu i w sumie bylo czego.. Rose zamknięta?! lool. mam nadzieje ze i ona i Harry wyjda z tego wariatkowa, Jamesa zamkna z matka w wiezieniu.. a nasz para bedzie zyla dlugo i szczesliwie! jak bardzo naiwna jestem? hah! :) xx

    OdpowiedzUsuń
  136. Ooo kurwa... Nie to nie może być prawda;D Oni nie mogą jej zamknąć! yhhh gdybym mogła to urwałabym łeb tej starej ropusznicy... Zapraszam również do mnie:) http://i-swear-my-heart-is-never-giving-up.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  137. jak zwykle wielki odjazd ;3

    OdpowiedzUsuń
  138. świetny rozdział :))

    zapraszam do siebie http://aslongasyouloveme-pl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  139. Jak Rose mogła trafić to psychiatryka!? To pani Hellman powinna tym być, jest chorą suką jak jej syn! Ha ha nie no powaga... , ale przynajmniej Harry i Rose mogą się widywać i rozmawiać razem. To jak się przytulali to było takie dgjhfycrujjgc ♥
    Pozdrawiam : Oliwia

    OdpowiedzUsuń
  140. Jak Rose mogła trafić to psychiatryka!? To pani Hellman powinna tym być, jest chorą suką jak jej syn! Ha ha nie no powaga... , ale przynajmniej Harry i Rose mogą się widywać i rozmawiać razem. To jak się przytulali to było takie dgjhfycrujjgc ♥
    Pozdrawiam : Oliwia

    OdpowiedzUsuń
  141. Boże tylko nie Rose ;(( co za idioci .. No i James, pewnie jej cos zrobi ;//

    OdpowiedzUsuń
  142. Przeczytałam dzisiaj całość i muszę powiedzieć, że wolę jak ty tłumaczysz, Natalio :) Tłumaczenia Magdy, które przeczytałam w większości były chaotyczne i ciężej mi się je czytało. Nie wiem, czy wiesz co to idiomy, ale najwyższa pora je zacząć poprawnie używać :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  143. Witaj !nominuję cię do Liebstar Award:)
    informacje znajdziesz tutaj:
    http://teen-spirit-niall-horan-ff.blogspot.com/2014/05/liebstar-award.html

    OdpowiedzUsuń
  144. To jest takie swietne! Kurwa no! Harry, Rose o boze

    OdpowiedzUsuń
  145. aha hellman to suka aha nie nawidze jej aha placze aha

    OdpowiedzUsuń
  146. Wow totalne zamorowanie Roo za mało powiedziane !! Boże jak ja nienawidzę Helleman !!!

    OdpowiedzUsuń
  147. Yay biedna Rose i ten skurwysyn James. to słowo go dobrze opisuje bo jego matka to kurwa głupia. kocham Was dziewczyny i dziękuje bardzo że to tłumaczycie!

    OdpowiedzUsuń
  148. Boże wreszczie dotarłam do tego momentu ! :) to fanfiction mnie pochłoneło ! :D jest niesamowite ! ♥ dziękuje wam z całego serca że zaczełyście je tłumaczyć ♥ a co do rozdziału to: wow ! nie spodziewałam sie takiego czegoś ! nie mam w ogóle pojęcia co może się stać dalej, dlatego z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział :D kocham ♥

    OdpowiedzUsuń
  149. Ka kurwa placze no :'( mam tylu wiec szybko lece do kolejnego rozdziału.ja juz nie chce plakac :') ale perspektywa wchodzącego Jamesa mnie irytuje ;-; Dziekuje x @Hereforyouhoney

    OdpowiedzUsuń
  150. Nie mogę ;'c Nie chcę płakać. James jest okropnym człowiekiem i jego czyny mówią same za siebie. Od któregoś z pierwszych rozdziałów wiedziałam, że to on jest zabójcą. Pasowało to do kreacji jego postaci. Niby słodki, miły facecik, ale to co robił poza pracą było innym światem. Nienawidzę go. Ugh.

    OdpowiedzUsuń
  151. Boziuuu wszystko się wywróciło o 360 stopni ;o

    ZAPRASZAM DO MNIE:
    http://dependence-fanfiction-harrystyles.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

  152. Ja pierdole "poco" to "ale " bardzie dlaczego ten wyraz tam się znalazł. Co wy polskiego nie mieli ?. a z pisanie się bieżne - ło- Nie bój się. Obiecuję, że znajdziemy wyjście. Ale do tego czasu będę cię chronić ryzykując życiem, jeśli będzie trzeba, Rose. Straciłem już raz Emily, nie mogę stracić ciebie.

    OdpowiedzUsuń